Na XIII Manifie bardzo fajnie, dużo ludzi, znajome twarze, zero agresji. Nie chciało mi się wyciągać z plecaka aparatu (w końcu nie po to wstałem tak wcześnie [10:30!], żeby robić tam fotoreportaż) - wrzucam więc tylko dwa zdjęcia z komórki. Myślę, że wystarczą na zasadzie pars pro toto ;)
i pierwszy (kto poznaje pana w kolorowej czapce?), i drugi plan są skandaliczne
nic dodać, nic ująć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz