wtorek, 8 maja 2012

obiad za 40 gr


Wracając dziś z zajęć do domu rowerem zobaczyłem na Wiśle dwójkę rybaków na małej łódce. Sunęli powolutku z prądem, zarzucając co chwilę wędkę. Ładnie to wyglądało. Ładniej niż na zdjęciu...



A niedługo potem, ponieważ lodówka świeciła pustkami, zszedłem na dół do sklepu. Poprosiłem sprzedawczynię o kilka marchewek. Powiedziała na to, że są brzydkie i może mi je podarować, żeby nie wyrzucać :-) dokupiłem do tego za 40 gr pół kilo ziemniaków. Ziemniaki usmażone, marchewka na parze. Dawno nie jadłem tak pysznego obiadu. I to za 40 groszy! (nie licząc oliwy i fety, które dodałem)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz