czwartek, 17 maja 2012

u "chińczyka"


Byłem ostatnio u nowego "chińczyka" na Pięknej (taki po schodkach na dół). I muszę powiedzieć, że choć wygląda podejrzanie (z zewnątrz), lepszego jeszcze w Warszawie nie jadłem. Jak na prawdziwie azjatycką knajpę przystało, na ścianie wisiał krzyż.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz