poniedziałek, 19 listopada 2012

o parówkach w tramwaju


Rano. W tramwaju 23. Wsiadają dwie perfekcyjnie typowe starsze panie. Dialog:

- Siadaj przodem, przecież Ty nie możesz tyłem...
- A co mi zależy?! W głowie mi się nie kręci, aż tak stara nie jestem!

(siadają)

- no, a jak te parówki?
- jeszcze z pięć mam. dobre są! 68% mięsa! 
- taaak?
- tak, sprawdziłam. 68%. dobre parówki. możesz nawet 15 minut gotować i Ci nie pękną!
(kiwa głową z podziwem)

chwilę później:

- przyjdź w sobotę to Ci pokażę. mam zamrożone.
- ale co?
- no te śledzie
- a co ja je mam oglądać??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz