sobota, 7 stycznia 2012

CASTOBI

   Nie ma nic przyjemniejszego niż sobota w OBI i Castoramie (na przeciwległych krańcach miasta, rzecz jasna). Ale, jak wiadomo, bez pracy nie ma kołaczy (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%82acz_(pieczywo))! Kupiliśmy dziś WSZYSTKIE potrzebne do wykończenia remontu rzeczy (przede wszystkim milion desek potrzebnych do zmontowania zabudowy kuchennej). 
  Chociaż trudno w to uwierzyć, wygląda na to, że za tydzień będzie po wszystkim (oprócz cyklinowania podłogi)!!!




a to blat kuchenny




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz