jest godzina 04:56.
właśnie wróciłem ze Stalowej, na której bejcowałem zabudowę
kuchenną, parapet i coś tam. na szczęście jeździ spod domu N14 (m.in.!).
cóż mogę rzec...
może najlepiej nic.
a to efekt (częściowy)
widok z przystanku. chmury jak szalone pędziły po niebie. a po torach, nieco wolniej, maszyna do szlifowania (chyba)
proszę zwrócić uwagę na zegar - nie kłamie (i nie jest to popołudnie)
a tak poza wszystkim to jest już 13 dzień
stycznia, piątek - remont dobiegnie wkrótce końca. dobranoc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz