sobota, 4 lutego 2012

ostatni weekend przed


W związku z poniedziałkową przeprowadzką trzeba dokończyć kilka rzeczy na Stalowej - pomalować drzwi wejściowe (piękny wybrałem kolor - nie pokażę go tu - zobaczą tylko goście :D), drzwi od łazienki i pokoju (z framugami), pomalować jeszcze raz (o zgrozo!) kilka ścian i sufit. Ale teraz to już naprawdę pikuś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz