W związku z poniedziałkową przeprowadzką trzeba dokończyć kilka
rzeczy na Stalowej - pomalować drzwi wejściowe (piękny wybrałem kolor - nie
pokażę go tu - zobaczą tylko goście :D), drzwi od łazienki i pokoju (z
framugami), pomalować jeszcze raz (o zgrozo!) kilka ścian i sufit. Ale teraz to
już naprawdę pikuś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz