poniedziałek, 21 maja 2012

Konwicki: Gorąca głowa i zimne serce

"Chytry Litwin"- mówi o sobie. Rodzinna Wileńszczyzna "daje mu szwung, wyostrza widzenie". Słonimski zażartował kiedyś: - Co by też pisał Konwicki, gdyby pochodził z Bydgoszczy? Prawda jest taka, że nie ma w świecie drugiego tak dobrego pisarza, który byłby tak dobrym reżyserem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz